Kolba MFT Battlelink Minimalist Stock

„Ziarnko do ziarnka, zbierze się miarka” – tak mówi znane przysłowie którym inspirować się można również w przypadku budowania swojej platformy strzeleckiej. Chodzi jednak o jego zupełną odwrotność, a mianowicie o odchudzanie swojej repliki poprzez zastosowanie lżejszych elementów w jej konstrukcji. Im więcej tego typu części zastosujemy – tym poręczniejsza się ona staje. W poniższej recenzji opiszemy najlżejszą teleskopową kolbę na rynku, przeznaczoną głównie do karabinków z serii AR-15.

Firma Mission First Tactical stawia na funkcjonalność i innowacyjność. Posiada w ofercie wiele ciekawych części, w tym „rodzinę” kolb o nazwie BATTLELINK. Najlżejsza z nich nosi nazwę Minimalist Stock. Kolba nie jest droga (zwłaszcza że jest to część przeznaczona do broni palnej), można ją nabyć w USA już za ok. 50$. Przed zakupem kolby należy zmierzyć suwmiarką średnicę prowadnicy na której ma zostać ona zamocowana i wybrać pasujący model (wersję „MIL-SPEC” o średnicy 1.148″, bądź wersję „Commercial” o średnicy 1.168″).

    Dobieranie odpowiedniej wersji kolby poprzez zmierzenie jej prowadnicy za pomocą suwmiarki (grafika z wymiarami pochodzi z instrukcji producenta). 

WYGLĄD I BUDOWA

Kolba została wyprodukowana w USA a producent zapewnia dożywotnią gwarancję. Opakowanie to oszczędny „blister pack”, znajduje się na nim parę podstawowych informacji, m.in. nazwa modelu, informacja o gwarancji etc. Dostępna jest w wielu wersjach kolorystycznych, m.in. Scorched Dark Earth, Foliage Green, szarym oraz czarnym.

Po wyjęciu kolby z pudełka w oczy od razu rzuca się jej oszczędny kształt w kształcie litery „L”. Jest ona również niezwykle lekka. Wykonana jest w głównej mierze z wytrzymałego, absorbującego energię i odpornego na uderzenia, matowego poliamidu firmy DuPONT™. Zastosowanie takiego materiału wraz ze specjalnie zaprojektowanymi wzmocnieniami tworzy świetny stosunek wagi do wytrzymałości. Kolba waży niespełna 165 gram, w porównaniu z kolbą np. typu VLTOR która waży ok. 250 gram daje to naprawdę sporą różnicę. Poza swoją niską wagą BATTLELINK oferuje wiele ciekawych rozwiązań konstrukcyjnych (większość z nich przedstawiliśmy na poniższej grafice).

UŻYTKOWANIE 

Kolba idealnie siedzi na prowadnicy (pod warunkiem że dobrze dobraliśmy model), nie ma żadnych luzów. Można by rzec że chodzi wręcz z pewnym oporem, co dla mnie akurat jest plusem z racji tego, że jak raz już dokonam regulacji to w zasadzie jej już nie zmieniam. Przycisk zwalniający kolbę z prowadnicy znajduje się w standardowym miejscu i skonstruowany jest tak aby nie został przypadkowo wciśnięty (licuje się z dolną krawędzią kolby). Przed przyciskiem znajduje się otwór na ucho QD (skrót od „quick detach” lub tzw. „wciśnij kropek”) do montażu zawieszenia, niestety bez blokady anty-rotacyjnej. Po obydwu stronach części policzkowej, znajdują się specjalne wycięcia (nazwijmy je szynami), służące do mocowania dodatkowych dedykowanych akcesoriów, np. uchwytu na nawigację marki Garmin.

Kolba jest smukła, ma niski i wąski profil. Antypoślizgowa stopka jest gumowana i karbowana. W dolnej części posiada specjalne zakrzywienie, które ma ułatwiać operowanie repliką/bronią nawet gdy mamy na sobie kamizelkę z wkładami balistycznymi.

Padło parę zarzutów, że taka konstrukcja (zbliżona kształtem do haka) może zaczepiać np. o szelki oporządzenia. Mi osobiście jednak nigdy się coś podobnego nie przydarzyło. Zawsze można przepleść przez dostępne otwory kawałek linki lub upiększyć replikę paracordem, tworząc standardowy kształt trójkąta zapobiegający tego typu wypadkom.

Powyżej splot (cobra) wykonany z paracordu, zapobiegający zahaczaniu się kolby o oporządzenie.

PODSUMOWANIE

Według mnie jest to świetnie przemyślana, lekka teleskopowa kolba. Za pierwszym razem można odnieść wrażenie że jest to dość krucha konstrukcja, jednakże po dłuższym użytkowaniu wszystkie obawy się rozwiewają. Jest to świetny wybór dla wszystkich tych którzy chcą odchudzić swoją broń/replikę.

OCENA:

Plusy:
+ waga,
+ design i jakość wykonania,
+ solidność konstrukcji,
+ cena w USA.

Minusy:
– otwór na ucho zawieszenia nie posiada blokady anty-rotacyjnej,
– cena w Polsce.

 /Roger/